Podczas gdy z zapartym tchem czekamy na ogłoszenie, kto dołączy do Granta Daltona i Bena Ainsliego w ich odnowionym Pucharze Ameryki, powinniśmy poświęcić chwilę na rozważenie, w jakim składzie biorą udział.
W ogólnym ujęciu jest mało prawdopodobne, aby Puchar Ameryki zmienił zasady gry. Jednak w tradycji żeglarskiej niewiele jest wydarzeń o tak ciągłej udokumentowanej historii.
New York YC utrzymuje ten święty Graal od ponad 170 lat. . . Teraz wydaje się, że nawet dla nich ciężar odpowiedzialności stał się zbyt duży. . . Rzucając swoją pieczęć aprobaty za radykalne zmiany Protokołu AC38.
Istnieją trzy główne zmiany dotyczące kolejnego Pucharu Ameryki (AC38), które zmienią Puchar, jaki znamy. Na lepsze czy na gorsze?
Pierwszą zmianą jest wprowadzenie Partnerstwa Pucharu Ameryki (ACP). Spowoduje to przeniesienie kontroli nad wydarzeniem z rąk Rekordowego Obrońcy/Challengera – jak przewidziano w Akcie Podarunku – na zarząd złożony z przedstawicieli pretendentów. Choć wydaje się to bardzo demokratyczne, otwiera drzwi do niekończącej się (dosłownie) debaty.
Druga zmiana ma na celu zmianę Pucharu z wyjątkowego, jednorazowego międzynarodowego wyścigu meczowegodziałał w ramach historycznego zestawu zasad Deed of Gift i umieścił Puchar Ameryki w ciągłym dwuletnim cyklu bez większych resetów.
Niebezpieczeństwo związane z tym scenariuszem polega na tym, że Puchar Ameryki straci ekstremalny „inny światowy” urok, który stworzył wyjątkowe wydarzenie, które przyciąga uwagę całego świata do żeglarstwa, i zamiast tego stara się przekształcić je w kolejny wyścig meczowy dostosowany do współczesnych norm komercyjnych.
A trzecia zmiana to zerwanie z wymogiem zaprojektowania i zbudowania unikalnej łodzi na imprezęco wymagało od obu zespołów przesunięcia granic w projektowaniu jachtów w celu wyprodukowania najszybszego statku, jaki tylko mogli. W kategoriach żeglarskich jest to różnica pomiędzy projektem jednoprojektowym a projektem ograniczonym i być może główna cecha Pucharu Ameryki, jeśli rzeczywiście ma on zachować swoje unikalne, historyczne powiązania.
Zgodnie z protokołem AC38 zespoły biorące udział w Pucharze Ameryki będą teraz ponownie wykorzystywać swoje istniejące kadłuby i platformy AC75, podważając wyjątkowość, która uczyniła go szczytem zawodów żeglarskich.
Wraz z pewnymi uproszczeniami konfiguracji wewnętrznej, usunięciem cyklorów i dodatkowych akumulatorów, otwierają się drzwi umożliwiające podłączenie autopilota typu AC40. A AC75 staje się sztucznym projektem. . . i dopełnia kastrację tego niegdyś wielkiego wydarzenia.
Puchar Ameryki może być między młotem a kowadłem, ale usunięcie cech, które czyniły go wyjątkowym i przyciągały znakomitych żeglarzy i projektantów do rywalizacji przez ponad 170 lat, jest ostateczną zdradą.